Niedawno pojawił się news o innowacyjnej animacji Tima Burtona "Frankenweenie", tymczasem ekscentryczny reżyser lubujący się w turpistycznych tematach powraca z nową pełnometrażową produkcją. "Mroczne cienie" na ekranach polskich kin już 18 maja.
Historia ma swój początek w 1752 roku, kiedy rodzina Collinsonów wraz z synkiem Barnabasem wsiada na pokład statku zmierzającego do Ameryki. Mają nadzieję, że tam rozpoczną życie na nowo. Mija 20 lat. Dorosły Barnabas (Johnny Depp) ma bogactwo i wpływy. Jedyną jego wadą jest słabość do kobiet. Wszystko jednak zmienia się, kiedy bohater łamie serce pięknej Angelique Brouchard (Eva Green), która z nienawiści zamienia go w wampira. Po niespełna dwóch stuleciach Barnabas powraca na ziemię i poznaje świat, który wygląda zupełnie inaczej niż za czasów jego młodości...
Burton zgromadził plejadę hollywoodzkich gwiazd: Johnny Depp, Michelle Pfeiffer, Helena Bonham Carter czy młoda aktorka Chloë Grace Moretz, której przepustkę do kariery dał film "Pozwól mi wejść". Aby ocenić, czy produkcja okaże się dobrym pastiszem filmów wampirycznych, musimy jeszcze poczekać. Na razie musimy zadowolić się oficjalnym polskim zwiastunem "Mrocznych cieni":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz