piątek, 27 sierpnia 2010

10 najbardziej przygnębiających filmów (wg Simona Braunda, Empire)

O.K., witam oficjalnie wszystkich miłośników kinematografii na moim blogu:). Zachęcam do odwiedzin, komentowania i dzielenia się sugestiami. Stopniowo będę umieszczała wszelkie informacje związane z kinem, także tym niezależnym, recenzje, fotosy, zwiastuny, soundtracki, a także rankingi czy linki do stron poświęconych kinematografii.  Jeśli więc też nie wyobrażasz sobie dnia bez dobrego seansu, zapraszam do współpracy!
Ania

Większość widzów odwiedzających multipleksy liczy na to, że opuści salę kinową podbudowana na duchu, a przynajmniej mająca poczucie doświadczenia dobrej rozrywki przypieczętowanej kojącym sumienie filmowym happy endem. Mało kto ma ochotę spędzać drogocenny wolny czas zamknięty w ciemnej przytłaczającej sali kinowej, sam na sam z egzystencjalnymi tyradami Bergmana czy czując obezwładniającą bezradność przy filmach Hanekego. Bo kto lubi pytania, na które nie ma odpowiedzi?

Kilka miesięcy temu magazyn Empire opublikował listę 10 najbardziej przygnębiających filmów. (http://www.empireonline.com/features/top10/depressing-movies/) Polemizować oczywiście można, a nawet trzeba. Przyjrzyjmy się jej bliżej (spokojnie, nie ma SPOILERÓW, żeby zachęcić do seansu i własnej oceny):

10. Za wszelką cenę/ Million Dollar Baby (2004)   

 
Frankie Dunn (Clint Eastwood) w swoim życiu wytrenował wielu świetnych bokserów. Jego jedynym przyjacielem jest były bokser Scrap (Morgan Freeman). Pewnego dnia u Dunna zjawia się 30-letnia Maggie Fitzgerald (Hilary Swank). Maggie jest utalentowana, dokładnie wie czego chce i zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Jedynie... brak jej wiary w siebie. Frankie początkowo nie sprzyja dziewczynie, gdyż nigdy nie trenował kobiet, a na dodatek uważa, że w wieku 30 lat nie ma już mowy o zrobieniu kariery w boksie. Maggie jednak nie poddaje się, w czym wspiera ją Scrap. Wkrótce i Frankie zmieni zdanie na jej temat...

9. Lilja 4-ever (2002)
Film pokazywany w ramach V edycji Filmostrady. Kolejny film szwedzkiego reżysera Lukasa Moodyssona, którego bohaterami są borykający się problemami codziennego życia nastolatkowie. Lilja ma szesnaście lat. Jej jedynym przyjacielem jest młody Volodja. Oboje mieszkają w biednej wiosce w jednym z krajów byłego ZSRR. fantazjując na temat nowego - lepszego życia. Tak monotonnie i nudno mijają im kolejne tegodnie. Jednak pewnego dnia Lilja zakochuje się w Andreju. Chłopak wyrusza do Szwecji i zaprasza ją, by wybrała się tam razem z nim. Dla niej jest to jedyna szansa wyrwania się z prowincji i rozpoczęcia zupełnie nowego życia...
8.Goście Wieczerzy Pańskiej (1962)

Mała osada rybacka. Pastor Tomas Ericson wypełnia obowiązki z poczuciem braku wiary. Gdy przychodzą do niego wierni z problemami i wątpliwościami, słowa pociechy padające z jego ust nie brzmią przekonująco. Dopiero wiadomość o samobójczej śmierci rybaka, któremu pastor nie potrafił pomóc, wywołuje w nim swego rodzaju uniesienie, po którym potrafi odczuwać problemy innych.
*Ten ranking mógłby właściwie w całości zapełnić Bergman, jednak "Goście..." wraz z "Personą" (którą gorąco polecam) to jedne z najbardziej gorzkich jego filmów.

7. Tańcząc w ciemnościach/ Dancer in the Dark (2000)
Selma pochodzi z Europy Wschodniej. Do Stanów przyjechała, żeby zarobić pieniądze na operację swojego syna Gene'a, który traci wzrok. Ciężko pracuje i oszczędza każdy grosz, ale dziedziczna wada wkrótce to właśnie ją pozbawia wzroku. Jednak Selma nie załamuje się. Posiada bowiem pewien sekret, który pozwala jej przetrwać. Gdy wydarzenia zaczynają ją przerastać, w wyobraźni przenosi się do świata musicalu. Radość, której skąpi jej życie, jest tam, w marzeniach, dzięki nim łatwiej jej znosić życie... które tak kocha.

6. Grave of the Fireflies / Grobowiec Świetlików (1988)
"September 21, 1945... That was the night I died."

Tymi słowami zaczyna się jeden z najbardziej wzruszających filmów. Wypowiada je 14 letni Seita, a w zasadzie jego duch - skąpany w ognistej poświacie obserwuje własną śmierć na dworcu kolejowym w Kobe. Z jego martwych rąk wypada metalowa puszka po landrynkach. Znajduje ją jeden z dworcowych zamiataczy i wyrzuca daleko, daleko na łąkę nieopodal dworca. Z puszki powstaje duch Seity i jego czteroletniej siostrzyczki Setsuko. Otoczeni gromadą świetlików udają się na dworzec i wsiadają do kolejki. Jedzą landrynki. W tym momencie zaczynają się wspomnienia...

5. 21 gramów/ 21 grams (2003)
Tytuł najnowszego filmu legendarnych już twórców "Amores Perros" oznacza różnicę pomiędzy ciężarem właściwym ciała człowieka przed i tuż po śmierci. Wielu ludzi uważa, iż ta różnica - tytułowe 21 gramów - jest ciężarem, jaki posiada dusza. Obraz opowiada o losach trójki bohaterów: Paula, Jacka i Christiany - ich wzajemnych stosunkach, począwszy od przyjaźni, przez miłość, po obsesję i nienawiść...

4. La Strada (1954)

Wędrowny siłacz-artysta Zampano (Anthony Quinn) kupuje od ubogiej rodziny dziewczynę, która ma mu towarzyszyć w występach cyrkowych. Zampano traktuje Gelsominę (Giulietta Masina) jak niewolnicę - znęca się nad nią, szkoli i wydaje polecenia. Początkowo dziewczyna chce uciec, jednak później wykształca w sobie chęć pomocy dla oprawcy. Między głównymi postaciami rodzi się dziwna więź...

3. Zostawić Las Vegas/ Leaving Las Vegas (1995)

Scenarzysta z Los Angeles, który nie potrafi opanować skłonności do alkoholu, wędruje po knajpach i prosi przyjaciół o wsparcie finansowe. Następnego dnia szef wręcza mu wymówienie wraz z sowitym odszkodowaniem. Scenarzysta wyrusza do Las Vegas, gdzie bary otwarte są 24 godziny na dobę.

2. Czyż nie dobija się koni?/ They Shoot Horses, Don't They? (1969)
Lata 30, rekordowe bezrobocie: w tej sytuacji maratoński konkurs taneczny, w którym główną nagrodą jest 1500 dolarów stanowi nie byle jaką okazję do wyrwania się z nędzy. Ofiary wielkiego kryzysu uczestniczą w nim tłumnie - tańcząc dniem i nocą, dosłownie do upadłego.
A teraz proszę, maestro:
1. Requiem dla snu/ Requiem for a Dream (2000)

Wstrząsająca opowieść o czwórce bohaterów z Brooklynu, którzy w pogoni za realizacją swoich marzeń odbywają podróż w głąb piekła uzależnień. Ucieczka od rzeczywistości kończy się dla rozprowadzającego narkotyki Harry'ego, jego uzależnionej od pigułek na odchudzanie matki, Sary, pogrążonej w nałogu dziewczyny, Marion, i najlepszego przyjaciela, tragedią. Każdy z nich, nie mogąc sobie poradzić z chaosem otaczającego ich współczesnego świata, popada w uzależnienie od narkotyków, słodyczy, czy telewizji. "Requiem dla snu" to hipnotyczna opowieść o tęsknocie za miłością, życiu w iluzji, kłamstwie i zjawisku uzależnienia.

Film, po którym ciężko dobrać jakiekolwiek słowa, które nie wydawałyby się śmiesznie bez znaczenia; gwarantuje moralnego kaca przez kilka dni. Jak mawiają recenzenci, to film, po którym idziesz do pubu, by przez całą noc wpatrywać się pustym wzrokiem w kufel piwa i przysięgasz sobie, że już nigdy przenigdy więcej go nie obejrzysz.
Wybór wysmakowany, choć subiektywny: na pewno zabrakło mi tutaj filmów austriackiego reżysera Michaela Hanekego, choćby "Video Benny'ego" czy "Funny Games", po których nie dochodzi się łatwo do siebie. Czy też "Powrotu" A. Zwiagincewa. A o Hanekem więcej już niedługo na blogu:)

Zapraszam do dyskusji!


(opisy: Filmweb)
Anna Władyka





1 komentarz: