
Pozornie prosta i nieobfitująca w gwałtowne zwroty akcji historia powstania Facebooka została przekształcona (dzięki inteligentnemu scenariuszowi A. Sorkina) w fascynującą fabułę o jednej z największych (sic!) rewolucji w komunikacji Internetowej ostatnich lat. W tym sensie film Finchera jest nie tylko dokumentem naszych czasów, mającym okazję stać się jednym z filmów pokoleniowych, ale także obrazem kultowym (jak niegdyś "Podziemny krąg"), doskonale oddającym nasze lęki, dążenia i frustracje epoki multimediów.
I chwała twórcom za to, że nie pokusili się o szukanie i sugerowanie odpowiedzi na dręczące nas pytania. ''The Social Network" w żadnym wypadku nie jest współczesnym moralitetem na temat zagrożeń płynących z korzystania z sieci czy zła, jakie powoduje ludzka zawiść i ambicja. Implicytne, ukryte w między wierszami dialogach treści zostawiają odbiorcy wybór, co tak naprawdę jest tematem i głównym przekazem filmu.
Poniżej galeria filmowa : Jesse Eisenberg jako Mark Zuckerberg, Andrew Garfield jako Eduardo Saverin, Justin Timberlake jako Sean Parker.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz